Jedenastka Espanyolu Barcelona przed meczem zajmowała 20. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 55 spotkań zespół Espanyolu Barcelona wygrał 22 razy i zanotował 15 porażek oraz 18 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania sędzia pokazał kartkę Mikelowi Vesdze z Athletic Bilbao. W pierwszych minutach meczu to piłkarze Athletic Bilbao otworzyli wynik. W 12. minucie bramkę zdobył Asier Villalibre. Sytuację bramkową stworzył Muniain. Po kwadransie gry arbiter pokazał kartkę Víctorowi Sánchezowi, zawodnikowi gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Athletic Bilbao. W 56. minucie sędzia przyznał kartkę Marcowi Roce z jedenastki gospodarzy. Trener Espanyolu Barcelona postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił pomocnika Melendę i na pole gry wprowadził napastnika Adriego Embarbę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 59. minucie arbiter ukarał kartką Bernarda, piłkarza Espanyolu Barcelona. W 61. minucie za Víctora Sáncheza wszedł Lluís López. Zawodnicy Espanyolu Barcelona w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 63. minucie wynik ustalił Raúl de Tomás. Bramka padła po podaniu Adriego Embarby. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Athletic Bilbao doszło do zmiany. Raul Garcia wszedł za Williamsa. Niedługo później trener Athletic Bilbao postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Benat, a murawę opuścił Muniain. W 83. minucie Jonathan Calleri został zmieniony przez Wu Leiego, co miało wzmocnić jedenastkę Espanyolu Barcelona. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Asiera Villalibrego na Kenana Kodrę. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Espanyolu Barcelona, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 1 lutego drużyna Espanyolu Barcelona zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Granada CF. Natomiast 2 lutego Getafe CF zagra z jedenastką Athletic Bilbao na jej terenie.