Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 28 pojedynków drużyna Athletic Bilbao wygrała 10 razy i zanotowała osiem porażek oraz 10 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Capie z Athletic Bilbao. Była to czwarta minuta starcia. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Raul Garcia. Przy strzeleniu gola pomógł Capa. Piłkarze Getafe CF nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 12. minucie bramkę wyrównującą zdobył Mata. Asystę przy golu zaliczył Cucurella. W 41. minucie Nemanja Maksimović zastąpił Bergarę. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w jedenastce Athletic Bilbao doszło do zmiany. Gaizka Larrazabal wszedł za De Marcosa. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 65. minucie kartkę dostał Damián Suárez, zawodnik Getafe CF. Chwilę później trener Getafe CF postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Raúla Garcíę. Na boisko wszedł Allan Nyom, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Trener Athletic Bilbao postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Benata i na pole gry wprowadził napastnika Aduriza, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 77. minucie Fayçal Fajr został zmieniony przez Portillo, co miało wzmocnić drużynę Getafe CF. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Muniaina na Mikel San Jose w 90. minucie. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku kartkę obejrzał Bergara z jedenastki gospodarzy. W drugiej połowie nie padły bramki. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze Getafe CF otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna Athletic Bilbao będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Real Sociedad San Sebastián. Natomiast w sobotę Deportivo Alavés zagra z zespołem Getafe CF na jego terenie.