Po wczorajszej porażce FC Barcelony z Athletikiem Bilbao, Real Madryt stanął przed świetną okazją, by już w pierwszej kolejce Primera Division uciec nieco w tabeli swoim odwiecznym rywalom. Do tego potrzebna jednak była wygrana z Celtą. Latem w Realu miało dojść do sporej rewolucji kadrowej. Tymczasem w wyjściowym składzie "Los Blancos" nie znalazł się żaden z nowo pozyskanych piłkarzy. W pierwszej jedenastce wystąpiłby dziś zapewne Eden Hazard, lecz w ostatniej chwili uniemożliwiła mu to kontuzja. Wobec tego na murawie oglądaliśmy od pierwszej minuty skreślanego wcześniej Garetha Bale’a, który odegrał kluczową rolę przy pierwszej bramce Realu. Walijczyk sprytnie ograł na prawej flance defensorów Celty, po czym posłał piłkę w pole karne, a tam Benzema dołożył tylko nogę, dając "Królewskim" prowadzenie. W ostatniej minucie pierwszej połowy gospodarze zdobyli bramkę wyrównującą. Po analizie VAR sędzia odgwizdał jednak spalonego Iago Aspasa, dzięki czemu podopieczni Zinedine’a Zidane’a schodzili do szatni ze skromną przewagą. Sędziowie VAR interweniowali ponownie na chwilę przed upływem godziny gry, co skończyło się czerwonym kartonikiem dla Luki Modricia. Pomocnik został wyrzucony z boiska za nadepnięcie Denisa Suareza przy próbie odbioru piłki, przez co Real musiał sobie radzić w osłabieniu. Odpowiedź "Los Blancos" na te wydarzenia była jednak najlepsza z możliwych. Partner ze środka pola odesłanego do szatni Chorwata - Toni Kroos - udowodnił, że jego prawa noga jest niezwykle celnie ułożona. Reprezentant Niemiec posłał z niemal 25 metrów istną petardę prosto w okienko bramki strzeżonej przez Rubena Blanco, obijając jeszcze futbolówkę od poprzeczki. Był to strzał nie do zatrzymania, który ugasił nieco zapędy Celty. W końcówce Real kontrolował przebieg gry, bawiąc się chwilami z rywalami. Tak było w 79. minucie, gdy wprowadzony po przerwie Vazquez sfinalizował bardzo efektowną akcję kombinacyjną "Królewskich". Na ostatnie 10 minut na boisku pojawił się Luka Jović, dla którego był to oficjalny debiut w barwach klubu z Estadio Santiago Bernabeu. Znacznie lepsze wejście do Premiera Division od Serba zanotował jednak 18-letni Losada, który w doliczonych czasie gry zdobył bramkę honorową dla gospodarzy. Mimo utraty bramki i wcześniejszej gry w osłabieniu drużyna ze stolicy Hiszpanii nie pozostawiła zawodnikom Celty żadnych złudzeń i wlała sporo optymizmu w serca swoich kibiców, meldując się na czele ligowej stawki po wygranej 3-1. Primera Division - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę TB