Primera Division. Sprawdź wyniki, tabelę i statystyki - kliknij tutaj! Sevilla, która w pierwszych dwóch kolejkach Primera Division, zdobyła tylko jeden punkt, wyszła na prowadzenie już w 12. minucie meczu z Levante. Steven N'Zonzi miał sporo miejsca przed polem karnym, zdecydował się oddać strzał i pokonał bramkarza gospodarzy - Rubena Martineza. Drużyna Unaia Emery’ego, w której od pierwszej minuty zagrał Grzegorz Krychowiak, dominowała od początku meczu, ale do przerwy nie potrafiła strzelić drugiego gola niżej notowanym rywalom. Levante, które długo nie potrafiło poważnie zagrozić ekipie z Sewilli, w drugiej połowie zaczęło atakować coraz śmielej. Defensywa gości nie wyglądała wcale przekonująco i wkrótce pod bramką ekipy z Sewilli zaczęło robić się gorąco. W 50. minucie gospodarze byli bliscy wyrównania. Nabil Ghilas miał sporo miejsca i czasu przed bramką Beto, ale stracił głowę i uderzył bardzo niecelnie. Dziesięć minut później Levante ponownie zaatakowało. Tym razem Victor Camarasa dośrodkował w pole karne, na bramkę uderzył Verza, piłka odbiła się jednak od poprzeczki. Wydawało się, że Sevillę uratuje szczęście, ale do futbolówki dopadł Camarasa i wpakował ją do siatki. Niespełna kwadrans później Sevilla znowu była w opałach, ale kąśliwy strzał Jose Mariego sprzed pola karnego z najwyższym trudem obronił Beto. Do końca meczu wynik już się nie zmienił. Levante UD - Sevilla FC 1-1 (0-1) Bramka: 0-1 Steven N'Zonzi (12.) 1-1 Victor Camarasa (60.)