Jak powiedział Noel Le Graet, prezes FFF, zawieszenie będzie obejmować Euro 2016, chyba że cała sprawa wcześniej się rozstrzygnie. 27-letni napastnik "Królewskich" zaprzecza, że zrobił coś złego, ale jeśli zostanie uznany winnym, grozi mu minimum pięć lat pozbawienia wolności. "Karim Benzema nie będzie powoływany do reprezentacji do czasu aż sytuacja się zmieni, do czasu aż w tej sprawie pojawi się coś nowego. Podjąłem taką decyzję jako prezes federacji" - powiedział Le Graet na czwartkowej konferencji prasowej. "Jeśli nic nie zmieni się do marca (kiedy będzie następna przerwa na mecze reprezentacji - przyp. red.) to on w nich nie zagra, jeśli nic nie zmieni się do Euro 2016, to w nich też nie wystąpi" - dodał. Prezes FFF złożył tę deklarację dwa dni przed losowaniem Euro 2016, które w sobotę odbędzie się w Paryżu. Polacy będą losowani z trzeciego koszyka. Interia zaprasza na tekstową relację na żywo z tego wydarzenia Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne Le Graet powiedział, że Benzema, najlepszy strzelec z obecnych piłkarzy "Trójkolorowych" z 27 golami, jest "wyjątkowym" piłkarzem, ale FFF musi się liczyć z opinią publiczną.