<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I">Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Jubileuszowy, setny mecz Zinedine'a Zidane'a na ławce trenerskiej Realu przysporzył mu spory ból głowy. Na "małe derby Madrytu" Francuz musiał zestawić skład bez kontuzjowanych Keylora Navasa, Daniela Carvajala, Garetha Bale'a oraz Mateo Kovaczicia. W wyjściowej jedenastce znaleźli się m.in. Kiko Casilla, Achraf Hakimi, Nacho Fernandez, Marcos Llorente, Marco Asensio czy Lucas Vazquez. Po kontuzji do zespołu wrócili Marcelo i Karim Benzema. Nieoczekiwanie to Getafe jako pierwsze stworzyło okazję bramkową. Z dystansu uderzył Faycal Fajr, ale płaski strzał Marokańczyka trafił wprost w bramkarza "Królewskich". Cztery minuty później pierwszego gola w sezonie mógł strzelić Cristiano Ronaldo. Portugalczyk huknął z okolic piętnastego metra po odegraniu Benzemy, ale wspaniałą interwencję zanotował Vicente Guaita. Drużyna "Zizou" nie potrafiła znaleźć sposobu na zaskoczenie defensywy gospodarzy. Po akcji Lucasa, w 29. minucie, przed szansą stanął Benzema, ale czujność znów zachował bramkarz Getafe. Niemoc Realu, w 40. minucie, przerwał Benzema. Francuz przejął piłkę po kiksie jednego z obrońców Getafe, który chciał w ten sposób zatrzymać akcję madryckiej drużyny. Osiem minut po przerwie kolejną znakomitą okazję miał Ronaldo, ale znów nie zdołał zaskoczyć Guaity. Dobić strzał kolegi chciał Marcelo, ale i tę próbę zatrzymał bramkarz. Niewykorzystana sytuacja błyskawicznie zemściła się na "Królewskich". Akcję rozpoczął Francisco Portillo, który zagrał do Markela Bergary. Ten uruchomił Fajra na prawym skrzydle, a Marokańczyk dośrodkował piłkę w pole karne Casilli. W futbolówkę nie trafił żaden z obrońców Realu, ale musnąć zdołał ją Jorge Molina, który zaskoczył bramkarza Realu. Zidane szukał wsparcia wśród rezerwowych. Kwadrans przed końcem błysnął jeden z nich, ale trafienie Theo Hernandeza nie zostało uznane z powodu ewidentnego ofsajdu. Pięć minut przed końcem bramkę gościom zapewnił inny zmiennik - Isco, który popisał się znakomitym podaniem do CR7, który silnym strzałem przerwał feralną passę bez bramki w lidze. Dzięki wygranej, "Królewscy" mają 17 punktów. Tracą cztery "oczka" do Barcelony, ale Katalończycy rozegrali o jedno spotkanie mniej. Za tydzień drużyna Zidane'a zmierzy się z Eibarem. KK Getafe CF - Real Madryt 1-2 (0-1) 0-1 Karim Benzema (40., bez asysty) 1-1 Jorge Molina (56., z podania Fajra) 1-2 Cristiano Ronaldo (85., z podania Isco)