Poprzednia kampania była dla Barcelony fatalna. Pierwszy raz od sezonu 2007/08 nie zdobyła żadnego trofeum. W klubie brakowało stabilności. Zmieniano trenera, toczono spory z piłkarzami, a eskalacją całego chaosu w klubie był konflikt z Lionelem Messim, który przyznał, że chciał opuścić klub. Sezon 2019/20 na ławce trenerskiej Barcelony rozpoczynał Ernesto Valverde. Szkoleniowiec prowadził "Dumę Katalonii" od lipca 2017 roku. Od tego czasu zdobył z drużyną dwa mistrzostwa Hiszpanii, oraz puchar i superpuchar kraju. Jednak niczego nie osiągnął na europejskiej arenie. Od początku rozgrywek podopieczni Valverde nie zachwycali. Ostatecznie trener stracił pracę w styczniu, po porażce 2-3 z Atletico Madryt w Superpucharze Hiszpanii. Miesiąc wcześniej bezbramkowo zremisował z Realem w meczu ligowym. Zastąpił go Quique Setien. Szkoleniowiec z dnia na dzień zostawił swoje krowy na wsi i stawił się w Barcelonie. Chciał spełniać marzenia, ale ta sztuka mu się nie udała. Przegrał wszystko, co było możliwe. Poprowadził drużynę w kolejnym El Clasico. W marcu Real zwyciężył 2-0. Później podopieczni Setiena przegrali też mistrzostwo oraz rywalizację w Lidze Mistrzów. Po porażce 2-8 z Bayernem Monachium stracił pracę. Barcelonę czeka więc trzecie kolejne El Clasico z nowym trenerem. Tym razem będzie to Ronald Koeman.