Ernesto Valverde, nowy trener "Dumy Katalonii", odniósł drugie zwycięstwo. Szkoleniowiec w pierwszym składzie wystawił m.in. podstawowe trio napastników: Lionel Messi, Neymar i Luis Suarez, ale też nowego zawodnika Nelsona Semedo i 19-letniego Carlesa Alenę. Jedyny gol padł po akcji Messiego z Neymarem w 31. minucie. Argentyńczyk podał w pole karne, wydawało się, że wszystko ma pod kontrolą Antonio Valencia, który przejął piłkę, ale ją stracił na rzecz Brazylijczyka, a ten nie dał szans Davidowi de Gei. W 13. minucie bramkarza "Czerwonych Diabłów" od utraty gola po strzale Messiego uratował słupek. W przerwie Valverde dokonał aż 10 zmian, wymieniając wszystkich zawodników z pola, na posterunku pozostał tylko bramkarz Jasper Cillessen. Z kolei Jose Mourinho, menedżer United, tym razem nie szalał z roszadami, a całe spotkanie rozegrali Paul Pogba, Marcus Rashford i Romelu Lukaku. W drugiej połowie angielski klub starał się doprowadzić do remisu, ale bez powodzenia i utrzymał się wynik z pierwszej części. Porażka z Barceloną była pierwszą "Czerwonych Diabłów" podczas zgrupowania w Stanach Zjednoczonych, które właśnie się kończy. Teraz podopieczni portugalskiego szkoleniowca wracają już do Europy. FC Barcelona - Manchester United 1-0 (1-0) Bramka - Neymar (31.). Barcelona (pierwsza połowa): Cillessen, Semedo, Umtiti, Mascherano, Jordi Alba, Busquets, Alena, Rakitić, Messi, Neymar, Suarez. Barcelona (druga połowa): Cillessen, Pique, Denis, Arda, Iniesta, Vermaelen, Alcacer, Digne, Roberto (85. Samper), A.Vidal, Munir. MU: de Gea (46. Romero), Valencia (84. Tuanzebe), Smalling (46. Bailly), Lindeloef (46. Jones), Blind (46. Darmian), Carrick (46. Fellaini), Pogba, Mchitarjan (62. A. Pereira), Rashford, Lingard (62. Martial), Lukaku. Pawo