Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Katalonia od lat manifestuje swoją chęć uzyskania niepodległości wobec Hiszpanii. Okazuje się, że dla klubu, który jest mocno zaangażowany w całą sprawę, formalna autonomia regionu wcale nie musi oznaczać nic dobrego. Z doniesień madryckiego dziennika "El Mundo" wynika, że w najnowszym kontrakcie Lionela Messiego, który Argentyńczyk parafował w końcówce ubiegłego roku, znalazł się zapis, że gwiazdor może opuścić klub jeśli Katalonia uzyska niepodległość, a Barcelona nie będzie występowała w Primera Division, Ligue 1, Bundeslidze lub Premier League. Jeśli wierzyć stołecznym dziennikarzom taki zapis w umowie znalazł się na wyraźne życzenie 30-latka, który chciał się w ten sposób zabezpieczyć na wypadek, gdyby Barcelonie przyszło rywalizować w lidze Katalonii. Największymi rywalami w takich rozgrywkach byłyby Espanyol, Girona FC czy Gimnastic Tarragona. "El Mundo" podkreśla, że jeśli Katalonia uzyska niepodległość nie będzie miała możliwości, aby występować w lidze hiszpańskiej. Wynika to z zapisu ustawy o sporcie, która stanowi, że członkowie federacji regionalnej (Barcelona jest członkiem Katalońskiej Federacji Piłkarskiej - przyp. red.) nienależącej do federacji krajowej nie mogą brać udziału w rozgrywkach krajowych i międzynarodowych. Z artykułu wynika również, że to właśnie napięta sytuacja polityczna w Katalonii spowodowała opóźnienie w podpisaniu ostatniego kontraktu. Messi obawiał się o swoją przyszłość, ale klub zapewnił go, że dzięki zapisowi będzie miał możliwość opuszczenia Camp Nou za darmo. Co więcej, przedstawiciele "Dumy Katalonii" słownie zapewnili go również, że inni piłkarze także będą mieli wówczas wolną rękę. 30-letni Messi jest wychowankiem Barcelony. Jego umowa wygasa w czerwcu 2021 roku. Za jej podpisanie Argentyńczyk otrzymał 100 milionów euro premii i zagwarantował sobie zarobki na poziomie 35 milionów rocznie. W tym sezonie zdobył 19 bramek i zaliczył osiem asyst we wszystkich rozgrywkach. Kamil Kania