<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division-regular-season,cid,658" target="_blank">Primera Division. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!</a> Dla Athletiku mecz z Barceloną rozpoczął się fatalnie. Już w czwartej minucie spotkania czerwona kartkę po faulu na Luisie Suarezie otrzymał bramkarz przyjezdnych Gorka Iraizoz. Athletic na wstępie stracił więc bramkarza, a Barcelona miała rzut karny. "Jedenastkę" pewnie wykonał Lionel Messi, zdobywając 10 gola w tym sezonie Primera Division. Dla Argentyńczyka mecz z Athletikiem miał wyjątkową otoczkę. Przed startem spotkania, Messi zaprezentował kibicom zgromadzonym na Camp Nou swoją piątą Złotą Piłkę. Fani "Dumy Kataloni" przygotowali dla Argentyńczyka ogromną sektorówkę z napisem "Gratulacje Leo". Messi od początku radził sobie na boisku znakomicie, a wcale nie gorzej od Argentyńczyka poczynał sobie duet Suarez - Neymar. To właśnie Urugwajczyk w 31. minucie uruchomił Brazylijczyka, a ten pokonał rezerwowego bramkarza gości - Iago Herrerina. Barca świetnie rozpoczęła pierwszą połowę, a równie znakomity był dla gospodarzy początek drugiej części meczu. Neymar i Suarez rozegrali piłkę na małej przestrzeni, po chwili Urugwajczyk urwał się Xabierowi Etxeicie i wpakował piłkę do siatki obok bezradnego bramkarza.Etxeita miał ogromne problemy z upilnowaniem Suareza i kilka minut po tym, jak snajper Barcelony strzelił trzeciego gola, obrońca Athletiku uderzył go w twarz. Całego zajścia nie widział jednak sędzia i defensor gości nie dostał nawet upomnienia. Gospodarze na boisku czuli się znakomicie i grali na wielkim luzie. W 62. minucie Neymar wpadł w pole karne Basków, zakręcił obrońcami i wystawił piłkę Ivanowi Rakiticiowi. Chorwat dołożył tylko nogę do futbolówki i podwyższył wynik.To wcale nie był koniec strzelaniny, jaką urządziła sobie na Camp Nou Barcelona. W 69. minucie Arda Turan zagrał do Suareza, a ten zdobył swoją drugą bramkę tego wieczoru. Urugwajczyk kwadrans później strzelił jeszcze jednego gola i skompletował hat-trick.