Obie drużyny spotkały się niedawno w 1/8 finału Pucharu Króla. "Duma Katalonii" w dwumeczu strzeliła rywalowi dziewięć goli. W sobotę tylko w jednym spotkaniu zdobyła sześć bramek. Po pierwszej połowie jeszcze nie było tak źle. Goście prowadzili tylko 1-0 po trafieniu Gerarda Pique. Barcelona przyspieszyła po przerwie. Najpierw w 55. minucie Lionel Messi wykorzystał rzut karny, a kiedy dwie minuty później boisko opuścił Faycal Fayr, który w ciągu 16 minut zobaczył dwie żółte kartki, sytuacja gospodarzy stała się beznadziejna. "Duma Katalonii" wykorzystała grę w liczebnej przewadze. Bramki dla niej zdobyli Neymar (69. i 71. minuta), ponownie Messi (88.) i w samej końcówce Pedro. Dzięki sobotniemu zwycięstwu Barcelona traci punkt do Realu Madryt, który jednak ma jeden zaległy mecz. "Królewscy" (48 pkt) ze sporymi problemami pokonali wcześniej na wyjeździe beniaminka Cordobę 2-1. Dystansu do Barcelony nie traci Atletico Madryt, które pokonało Rayo Vallecano 3-1. Dwie bramki zdobył Francuz Antoine Griezmann. Obrońcy tytułu mają w dorobku 44 punkty - o trzy mniej od drugich Katalończyków i cztery straty do lidera. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division