Obecny sezon jest stracony dla Realu. "Królewscy" nie mają już szansy, żeby zdobyć jakiekolwiek trofeum. Odpadli z Ligi Mistrzów oraz rozgrywek o Puchar Króla. W Primera Divison strata Realu do liderującej Barcelony wynosi 13 punktów, a do rozegrania zostało sześć serii spotkań. Blask "Los Blancos" ma przywrócić nowy-stary trener Zinedine Zidane. Francuski szkoleniowiec zamierza przebudować drużynę i na ten cel dostanie dużo pieniędzy. W mediach pada kwota 500 milionów euro.Real zakontraktował już dwóch piłkarzy - Rodrygo Goesa i Edera Militao. Fani "Królewskich" czekają jednak na gwiazdę. Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce wielki transfer "Los Blancos" stanie się faktem. Mowa o Edenie Hazardzie z Chelsea Londyn. O przeprowadzce Belga na Santiago Bernabeu mówi się od dłuższego czasu. "Marca" twierdzi, że strony doszły do porozumienia i transfer zostanie oficjalnie ogłoszony w ciągu kilku najbliższych dni.Hazard w samych superlatywach wypowiadał się o Realu i Zidanie. "Królewscy" rok temu chcieli kupić belgijskiego skrzydłowego, ale wówczas Chelsea zażądała aż 200 milionów. Według "Marki", teraz Real zapłaci połowę mniej, a to z tego względu, że kontrakt Hazarda z Chelsea wygasa za rok i dla klubu ze Stamford Bridge jest to ostatni moment, żeby na nim zarobić. "The Blues" liczyli się z tym, że nie zdołają zatrzymać Hazarda i dlatego kupili z Borussii Dortmund Christiana Pulisicia, który ma go zastąpić.Jednym z priorytetów na liście transferowej Zidane'a jest Paul Pogba. Włodarze Realu mają jednak co do tego wątpliwości. Nie chodzi o umiejętności Francuza, bo te cenią wysoko, ale o kwotę, jakiej żąda Manchester United. "Czerwone Diabły" chcą za mistrza świata 150 milionów euro, a w Madrycie uważają, że to wygórowane żądania. RK