Portugalczykowi miało wystarczyć zapewnienie prezydenta klubu Florentina Pereza, że Real wspiera piłkarza w związku z jego problemami z wymiarem sprawiedliwości. Ronaldo niedawno został oskarżony o zaległości podatkowe w wysokości blisko 15 mln euro za lata 2011-14. Wkrótce po tym wydarzeniu portugalskie, a w ślad za nimi hiszpańskie media informowały, że piłkarz podjął decyzję o opuszczeniu Realu i miał o tym poinformować władze klubu. Według "AS-a" Portugalczyk zmienił zdanie i na razie nie chce opuszczać "Królewskich". Mocno zainteresowany sprowadzeniem gwiazdy był Paris Saint-Germain. Ronaldo związany jest kontraktem z klubem z Madrytu do 2021 roku. 31 lipca piłkarz stanie przed sądem w związku z oskarżeniem podatkowym. Treningi z Realem wznowi prawdopodobnie dopiero w sierpniu, gdyż dopiero kilka dni temu rozpoczął wakacje po Pucharze Konfederacji. W turnieju w Rosji Portugalia zajęła trzecie miejsce. WS