- Graliśmy przeciwko nim kilka razy. Kiedy podejmowaliśmy ich w Palma de Mallorca, zaprezentowali się zupełnie inaczej niż to miało miejsce na Białorusi. U siebie wyszli z piątką obrońców, ale prezentowali się bardzo ofensywnie. Z kolei u nas grali bardzo wycofani, przez co mieli problem, by przejść do ataku. I takiego meczu spodziewam się teraz, że nasi przeciwnicy zagęszczą obronę. Mimo wszystko sądzę, że to będzie trudne spotkanie dla nas - powiedział na konferencji prasowej Pedro, skrzydłowy FC Barcelona. Hiszpańscy dziennikarze wykorzystali sposobność, by zapytać piłkarza "Dumy Katalonii" o wypowiedź Sergia Busquetsa, który stwierdził, że "to niemożliwe zarówno dla Barcelony, jak i reprezentacji Hiszpanii, by odnosić takie sukcesy jak kilka lat temu". - Tak, to rzeczywiście bardzo trudne. Pięć czy sześć lat temu byliśmy młodsi, a Pep Guardiola (ówczesny szkoleniowiec Barcelony - przyp. red.) świetnie nas motywował. Zdobyliśmy wiele tytułów i naprawdę bardzo trudno oczekiwać, że to się powtórzy. To samo tyczy się reprezentacji: wielu dobrych piłkarzy odeszło, a spisywali się bardzo dobrze. Z drugiej strony, do drużyny dołączyło kilku innych dobrych zawodników. Zgadzam się jednak z Sergiem, że będzie ciężko powtórzyć te sukcesy - mówił Pedro. Koke, pomocnik mistrza Hiszpanii Atletico Madryt, został z kolei przepytany na okoliczność braku zaangażowania ze strony Diega Costy i Cesca Fabregasa, którzy, choć grali ostatnio w klubie nie są zdolni do gry w najbliższych meczach reprezentacji. - W mojej opinii każdy piłkarz powinien równo angażować się w grę zarówno klubie, jak i drużynie narodowej. Jeśli jednak lekarze stwierdzili, że obaj nie są gotowi do gry, to oznacza, że nie są. I nic na to nie możemy poradzić - powiedział Koke. Zobacz terminarz i tabelę grupy C el. Euro 2016