Zwycięstwo zespołowi Wigan, który nigdy wcześniej nie dotarł w tych rozgrywkach wyżej niż do ćwierćfinału, dały gole Szkota Shauna Maloneya i Calluma McManamana. Pierwszy z nich trafił do siatki w 25. minucie, po podaniu reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej Arouny Kone, a drugi w 78., wykorzystując dogranie Hiszpana Jordiego Gomeza. Mecz miał wielkie znaczenie dla 76-letniego prezesa Wigan Dave'a Whelana, który powrócił na Wembley po 53 latach. W 1960 roku zagrał tam jako piłkarz w finale, w barwach Blackburn Rovers (porażka 0:3 z Wolverhampton Wanderers), ale doznał złamania nogi i musiał zakończyć karierę. W drugim półfinale, w niedzielę, także na Wembley, broniąca trofeum Chelsea Londyn zmierzy się z Manchesterem City. "The Citizens" triumfowali w tych rozgrywkach w 2011 roku.Zobacz wyniki, strzelców bramek i terminarz Pucharu Anglii