<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!</a> Mecz z West Hamem rozpoczął się dla Liverpoolu fatalnie, bo już w 10. minucie "The Reds" dostali pierwszy cios od grających bardzo odważnie rywali. Alberto Moreno stracił piłkę na połowie gospodarzy, a ci ruszyli z kontratakiem. Enner Valencia dośrodkował na głowę Michaila Antonio, który wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Liverpool nie otrząsnął się jeszcze po pierwszej bramce, a już po chwili mógł stracić kolejnego gola. Manuel Lanzini uderzył niespodziewanie sprzed pola karnego, ale piłka odbiła się tym razem od słupka bramki gości. Juergen Klopp wściekał się przy linii bocznej, ale Liverpool w pierwszej połowie stać było tylko na jeden zryw. Tuż przed przerwą Emre Can huknął z dystansu, ale piłka trafiła w poprzeczkę bramki "Młotów". Podopieczni Kloppa od początku drugiej połowy rzucili się do odrabiania strat, ale dziesięć minut po wyjściu z szatni... przegrywali już 0-2. Tym razem Mark Noble ostro zacentrował z prawego skrzydła, a pięknym strzałem głową popisał się Andy Carroll. Co ciekawe, ten rosły napastnik w latach 2011-2012 występował w Liverpoolu, do którego trafił za 41 mln funtów z Newcastle United, ale na Anfield Road radził sobie kiepsko. Niespełna kwadrans po zdobyciu swojej pierwszej bramki, Carroll był bliski strzelenia kolejnego gola. Ponownie strzelał głową z odległości kilku metrów, ale tym razem Simon Mignolet zdołał odbić piłkę. Liverpool w ostatnich minutach próbował odrobić straty, ale piłkarzom Kloppa brakowało szczęścia. Nawet kiedy piłka mijała bramkarza gospodarzy Adriana, to z linii bramkowej wybijali ją jego koledzy z zespołu. Tak było choćby w 78. minucie, kiedy świetną interwencją popisał się Noble. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem West Hamu 2-0. "Młoty" dzięki temu wyprzedziły Liverpool w tabeli. Z kolei "The Reds" w kiepskich humorach rozpoczynają rok 2016. Według informacji angielskich mediów, w styczniu drużynę Kloppa czeka przebudowa. West Ham United - Liverpool 2-0 (1-0) Bramki: 1-0 Michail Antonio (10.) 2-0 Andy Carroll (55.) West Ham: Adrian - Tomkins, Collins, Ogbonna, Cresswell - Noble, Kouyate, Antonio (85. Jenkinson), Lanzini (39. Obiang), Valencia (64. Payet) - Carroll. Liverpool: Mignolet - Clyne, Lovren, Sakho (82. Allen), Moreno (61. Smith) - Firmino (61. Lallana), Lucas, Ibe, Can, Coutinho - Benteke. Żółte kartki: Lanzini - Lucas. Sędzia: Robert Madley.