Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Pierwszy kwadrans starcia z Watford był dla Liverpoolu i Juergena Kloppa niczym zimny prysznic. Już w 3. minucie fatalny błąd popełnił zastępujący kontuzjowanego Simona Mignoleta Adam Bogdan i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wypuścił piłkę wprost pod nogi Nathana Ake’a. Holender dopełnił formalności i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Dwanaście minut później "Szerszenie" zdobyły drugą bramkę. Troy Deeney zagrał prostopadle do Odiona Ighalo, a potężny Nigeryjczyk precyzyjnym uderzeniem w kierunku dalszego słupka podwyższył prowadzenie Watford. W końcówce pierwszej połowy mogło być już 3-0, ale tym razem po rzucie rożnym gospodarzy w bramce Liverpoolu czujny był Bogdan. Liverpool od początku drugiej połowy rzucił się do odrabiania strat, ale długo nie potrafił stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Blisko strzelenia gola "The Reds" byli w 66. minucie, ale strzał Jordana Hendersona obronił Heurelho Gomes. Niespełna 20 minut później składną akcję przeprowadzili natomiast gospodarze. Valon Behrami dośrodkował w pole karne wprost na głowę Ighalo, a ten strzałem głową pokonał Bogdana i ustalił przy okazji wynik spotkania na 3-0. Watford po 17 kolejkach Premier League zajmuje niespodziewanie 7. miejsce w tabeli, do 4. Tottenhamu Hotspur traci zaledwie punkt. Liverpool jest natomiast 9. Watford - Liverpool 3-0. Zobacz raport meczowy - kliknij!