Walijskim zawodnikiem interesują się same wielkie zespoły z FC Barcelona i Realem Madryt na czele. On sam jeszcze oficjalnie nie zdradził planów dotyczących swojej przyszłości, ale "strzeżonego Pan Bóg strzeże" i z tego powodu "Koguty" już przygotowały plan awaryjny. Jak podał "Daily Mirror" bezpośrednim zastępcą Bale'a byłby Koreańczyk z Hamburgera SV Son Heung-Min, na którego klub z Londynu jest gotów wydać 10 milionów funtów. "Son wydaje się jednym z najgorętszych nazwisk na liście transferowej i szef Tottenhamu Daniel Levy jest gotowy zapłacić za niego dużą kwotę, ponieważ wartość tego piłkarza ma wzrastać" - napisała angielska gazeta. "Son jest zawodnikiem na miarę Bale'a i Spurs wiedzą, że jeśli uda im się go zatrudnić, będą mieli długoterminowe zastępstwo za walijskiego czarodzieja, gdyby oferty dla niego okazały się za dobre, aby je odrzucić" - dodano. Andre Villas-Boas nie poprzestaje jedynie na Koreańczyku. Portugalczyk chciałby też pozyskać Christiana Atsu, który występuje w FC Porto, a więc klubie prowadzonym kiedyś przez obecnego szkoleniowca "Kogutów". Ghańczykiem interesują się też Sunderland i Everton. Villas-Boas zna Atsu, którego klauzula odejścia wynosi osiem milionów funtów, z czasów pracy w Porto, bo to właśnie on dał możliwość debiutu w tym klubie utalentowanemu piłkarzowi. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a>