Polski bramkarz jest już w pełni zdrowy i między słupkami zastąpi Włocha Vita Mannone. Powrót Szczęsnego to bardzo dobra wiadomość dla Arsene'a Wengera, menedżera Arsenalu. Polak w tym sezonie rozegrał zaledwie dwa mecze dla "Kanonierów", pauzując z powodu urazów żebra i kostki, i nie wystąpił w pierwszym składzie od 15 września i wygranego meczu z Southampton FC 6-1. Szczęsny trenował z pełnymi obciążeniami już od końca października, ale Wenger ostrożnie wprowadzał go do gry. Najpierw pozwolił mu wystąpić 90 minut w spotkaniu drużyny młodzieżowej Arsenalu, a derbowy pojedynek z Fulham (3-3) Wojtek przesiedział na ławce rezerwowych. Jednakże w zeszłym tygodniu Francuz jasno stwierdził, że Polak jest dla niego numerem jeden i pewnie dlatego zostanie jego wyborem na mecz z Tottenhamem. Mannone w trakcie nieobecności Szczęsnego zagrał w 13 meczach "Kanonierów", ale ostatnio popełnił kilka błędów. Do zdrowia wrócili też Oxlade-Chamberlain i Walcott. Ten pierwszy w zeszłym miesiącu wystąpił zaledwie przez 14 minut z powodu kontuzji biodra i pachwiny, jednak już nic mu nie dolega. Z kolei Walcott, którego uraz wyeliminował ze spotkania reprezentacji Anglii ze Szwecją, też jest gotowy do gry. Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że Wenger do kadry na sobotnie derby włączy Kierana Gibbsa i Tomasza Rosickiego, którzy przechodzili rehabilitacje po urazach. Czech nie grał dla Arsenalu od zakończenia poprzedniego sezonu. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a>