<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę</a> Nie był to wielki mecz, ale piłkarze Swansea zagrali lepiej niż w ostatnich kolejkach i przerwali serię czterech porażek z rzędu. Goście rozpoczęli ofensywnie i w pierwszych dwóch kwadransach mieli przewagę. "Łabędzie" mogły jednak liczyć na dobrze dysponowanego Fabiańskiego. Polski bramkarz tylko w pierwszej połowie obronił cztery strzały. Inna sprawa, że rywale nie mieli najlepiej ustawionych celowników i w kilku sytuacjach piłka leciała prosto w Fabiańskiego. Im bliżej końca pierwszej części, tym groźniej atakowali gospodarze. Krótko przed przerwą Wilfried Bony trafił do bramki gości, ale sędzia nie uznał gola, twierdząc że wcześniej Jordan Ayew faulował Nathana Ake. W 83. minucie kapitalną okazję na zdobycie gola miał Leroy Fer, ale najpierw świetnie interweniował Asmir Begović, a kolejny strzał był niecelny. Swansea City - AFC Bournemouth 0-0 <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-swansea-city-afc-bournemouth-2017-11-25,mid,601611" target="_blank">Zobacz raport meczowy</a>