"Steven był jednym z naszych celów. Ciężko pracowaliśmy nad tym transferem, ale w końcu się udało. To dobry piłkarz, z doświadczeniem na poziomie reprezentacyjnym i w Lidze Mistrzów" - powiedział menedżer Burnley Sean Dyche, cytowany na stronie internetowej klubu. Były zawodnik m.in. Genk, Standardu Liege i FC Porto rozegrał 46 spotkań w drużynie narodowej. Belgijski pomocnik ma 28 lat. Do tej pory Burnley najwięcej - 6 mln funtów - zapłaciło przed rokiem za napastnika Andy'ego Graya, który trafił tam z Brentford. Beniaminek sezon Premier League rozpoczął od porażki ze Swansea 0-1 na własnym stadionie. W najbliższej kolejce podejmie Liverpool.