Man City zremisował 2-2 z AS Roma podczas International Champions Cup w Australii. W karnych lepsi okazali się piłkarze z Anglii, którzy wygrali 5-4. Sterling tydzień temu trafił do Manchesteru z Liverpoolu za 44 mln funtów. W debiucie potrzebował trzech minut, by zdobyć bramkę. 20-letni piłkarz uciekł obrońcom Romy i nie dał szans bramkarzowi rzymskiego klubu. Manchester City dwa razy obejmował w tym meczu prowadzenie i dwa razy pozwalał Romie na wyrównanie. Drugą bramkę dla klubu z Anglii zdobył Kelechi Iheanacho. Dla rywali trafiali: Miralem Pjanić i Adem Ljajić.