Drużyna Southampton FC (”Święci”) przed meczem zajmowała 15. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 52 spotkania jedenastka Southampton FC wygrała 18 razy i zanotowała 17 porażek oraz 17 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Southampton FC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W trzeciej minucie bramkę zdobył Jan Bednarek. Zespół gości (”Lisy”) wyrównał wynik meczu. W 22. minucie bramkę wyrównującą zdobył Jonathan Evans. Niedługo później Che Adams wywołał eksplozję radości wśród kibiców Southampton FC, strzelając kolejnego gola w 34. minucie starcia. Sytuację bramkową stworzył Nathan Redmond. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka ”Lis” rozpoczęła w zmienionym składzie, za Boubakary'ego Soumarégo wszedł Kiernan Dewsbury-Hall. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Oriol Romeu z drużyny gospodarzy. Zespół gości otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 49. minucie wynik ustalił James Maddison. Przy zdobyciu bramki pomógł Luke Thomas. W 55. minucie kartkę dostał Ademola Lookman, zawodnik ”Lis”. W 61. minucie Ademola Lookman został zastąpiony przez Ayoze'a Péreza. A kibice Southampton FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Armanda Broję. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Nathan Tella. W 73. minucie w zespole Southampton FC doszło do zmiany. Mohamed Elyounoussi wszedł za Adama Armstronga. Trener ”Lis” postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Harveya Barnesa i na pole gry wprowadził napastnika Patsona Dakę, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyny wciąż miały problemy ze skutecznością. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Lisy: Onyinye Ndidi w 82. minucie i Kiernanowi Dewsbury'emu-Hallowi w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w zespole Southampton FC doszło do zmiany. Lyanco wszedł za Jana Bednarka. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Leicester City przyznał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Świętych” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Brighton & Hove Albion FC. Natomiast w niedzielę Aston Villa FC będzie rywalem jedenastki ”Lis” w meczu, który odbędzie się w Birminghamie.