Angielscy dziennikarze nie podali, o którego piłkarza chodzi. Media informują tylko, że do zdarzenia miało dojść w nocy z wtorku na środę, co zresztą potwierdziła policja hrabstwa Sussex. Kobieta bawiąca się w jednym z nadmorskich, nocnych klubów w hrabstwie Sussex, miała zgłosić napaść seksualną. W związku z oskarżeniami, zatrzymane zostały dwie osoby - czterdziestolatek, a także jego dwudziestokilkuletni kolega. Zdaniem "Mirror" miał być nim właśnie piłkarz Brighton, choć klub nie wydał w tej sprawie żadnego oświadczenia, ale potwierdził, że jeden z graczy "współpracuje" z policją.Ze względów prawnych nazwiska osób, które trafiły do aresztu, nie mogą pojawić się w mediach.KK