Tuż przed zamknięciem letniego okienka transferowego Robinho podpisał kontrakt z Manchesterem City, mimo, że w tygodniach poprzedzających transfer zapewniał o przejściu do "The Blues". Teraz jest w Manchesterze i twierdzi, że to był właściwy krok w jego karierze. - Mam nadzieję, że stanę się częścią historii tego klubu i jednym z bohaterów Manchesteru - wyznał. - Jestem na dobrej drodze do tego i chcę to kontynuować - uzupełnił. Robinho do tej pory zdobył siedem bramek dla City, ale przyznaje, że to go nie zadowala: - Moje ambicje sięgają 30 bramek w tym sezonie - zapowiedział. - Naprawdę cieszę się, że tu jestem. Moim celem jest bycie najlepszym na świecie i czuję, że tutaj mogę tego dokonać - zadeklarował śmiało 24-latek. O bycie najlepszym łatwiej, jeśli gra się w otoczeniu bardzo dobrych graczy. Robinho nie będzie się musiał jednak o to martwić. Mark Hughes w styczniowym okienku transferowym dostanie od arabskich właścicieli przeszło 200 mln funtów na transfery! Robinho marzy o grze z Kaką: - To świetny piłkarz i wspaniała osoba - komplementuje rodaka. - Jest silny, inteligentny i szybki. Chciałbym móc grać z nim razem w Manchesterze - wyraził nadzieję Robinho. Reprezentant Brazylijski po raz kolejny powtórzył powody, dla których trafił na City of Manchester Stadium: - Widziałem, że ten klub się rozwija i robi kroki do przodu. Czy możemy być tak silni jak Real? Tak! - zapowiedział były piłkarz "Królewskich".