Pod koniec poprzedniego tygodnia Sterling nie pojechał z Liverpoolem na obóz do Tajlandii. Był to jednoznaczny sygnał, że skrzydłowy tego lata opuści "The Reds". Piłkarzem od dłuższego czasu interesowali się działacze Manchesteru City, którzy złożyli trzecią i ostateczną ofertę w wysokości 49 mln funtów (ok. 68 mln euro). Liverpool zaakceptował te warunki. We wtorek zawodnik pomyślnie przeszedł testy medyczne, a to oznacza, że lada moment podpisze kontrakt. Jego umowa ma opiewać na 200 tys. funtów tygodniowo, czyli ponad 1 milion euro miesięcznie. Jednocześnie transfer Sterlinga będzie jednym z najwyższych w historii piłki. Znajdzie się na dziewiątej pozycji, a swego czasu aż 49 mln funtów Real Madryt zapłacił Juventusowi Turyn za słynnego Zinedine'a Zidane'a. Kwota transakcji może dziwić, bo Sterling to wciąż młody piłkarz, który jest dopiero na dobrej drodze do zrobienia wielkiej kariery. Inna sprawa, że jest bardzo perspektywiczny, a działacze City liczą, że jeszcze się rozwinie. Sterling ma dopiero 20 lat. Jest regularnie powoływany do reprezentacji Anglii. Od 2010 roku grał w Liverpoolu. Co ciekawe, piłkarz urodził się na Jamajce. AKTUALIZACJA Tuż po godzinie 18 Manchester City oficjalnie poinformował, że podpisał pięcioletni kontrakt ze Sterlingiem. W nowej drużynie reprezentant Anglii będzie grał z numerem siedem. Nie tylko kwota transferu dziwi, ale także zarobki młodego piłkarza. Manchester zapłacił za niego 49 mln funtów, ale w ciągu pięciu lat Sterling zarobi jeszcze więcej, bo aż 52 mln funtów! Nigdy wcześniej żaden klub nie zdecydował się zapłacić za gracza poniżej 21 lat takich pieniędzy. Jednocześnie ten transfer jest także rekordem Manchesteru City, który choć wydawał na piłkarskie zakupy dużo, nigdy nie zbliżył się do tak zawrotnej kwoty.