- To nie powinno się zdarzyć, ale do tego doszło - mówi współwłaściciel klubu z Anfield Road George Gillett o spięciu między nim a trenerem dotyczącym zimowych transferów. - Teraz musimy skupić się na tym, aby dojść do porozumienia i skoncentrować się na dalszej współpracy - dodaje. Decydenci "The Reds" mimo różnic w poglądach z trenerem Benitezem ani myślą o zwolnieniu szkoleniowca. - Rafa jest tym, kogo potrzebujemy na to stanowisko i ma nasze zaufanie. Jestem żonaty od 40 lat, wiec mam znakomite kompetencje jeśli chodzi o rozwiązywanie konfliktów - śmieje się Gillett.