Rozmowa ukazała się w "Sport Bildzie". Ostatnie wydanie redagował gościnnie kapitan mistrzów świata z 1990 roku, Lothar Matthaeus. I to właśnie on przepytywał obecnego opiekuna "The Reds". Plany na najbliższą przyszłość? - Kiedy skończę pracę w Liverpoolu, na pewno zrobię sobie rok wolnego. Niech nikt do mnie nie dzwoni - ani po czterech miesiącach, ani po sześciu. Bez względu na to, kto tego spróbuje, przez rok mnie nie ma! Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Wydaje się, że tą wypowiedzią Klopp definitywnie ucina spekulacje na temat objęcia przez siebie funkcji selekcjonera reprezentacji Niemiec. Media spekulują, że mogłoby się to stać już w tym roku, po finałach mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w czerwcu i lipcu. Wiadomo, że po tym turnieju z posady trenera "Die Mannschaft" odejdzie Joachim Loew. Głównymi kandydatami do objęcia schedy po nim są Hansi Flick i właśnie Klopp. Teraz wygląda na to, że jedynym pretendentem pozostał aktualny szkoleniowiec Bayernu Monachium. Klopp został zatrudniony na Anfield Road w 2015 roku. Cztery lata później osiągnął największy sukces w karierze, wygrywając z "The Reds" Ligę Mistrzów. Jego umowa z angielskim klubem zachowuje ważność do połowy 2024 roku. UKi <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,812,sort,I" target="_blank">Premier League - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz </a>