Była 67. minuta spotkania, gdy francuski mistrz świata podszedł do jedenastki w meczu z Wolverhampton. Rui Patricio wyczuł jednak intencje Pogby i obronił jego strzał. Do końca spotkania wynik pozostał bez zmian (1-1). Jeszcze w trakcie meczu, a także po nim, w sieci pojawiły się niewybredne komentarze na temat Francuza. Część z nich miała charakter rasistowski. Dlatego klub nie wahał się z reakcją, przypominając, że nie będzie tolerował żadnej formy dyskryminacji wobec swoich zawodników. Władze Manchesteru United zapewniają również, że "zidentyfikują odpowiedzialnych za te ataki", a nawet zachęcają, aby reagować w podobnych sytuacjach. W obronę wzięli Pogbę również jego koledzy. Nowy zawodnik "Czerwonych Diabłów", najdroższy obrońca na świecie Harry Maguire był nie tylko "zniesmaczony", jak napisał, ale zaproponował też konkretne rozwiązania. "Każdy profil powinien być weryfikowany za pomocą paszportu albo prawa jazdy. Nie pozwólmy trollom, aby tworzyli fałszywe konta i w ten sposób obrażali ludzi". Z kolei Marcus Rashford przypomniał, że "Manchester United jest jak rodzina, a Paul Pogba jest jej ważnym członkiem". "Jeśli jego atakujecie, to nas również". RP Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League