<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League - sprawdź wyniki, tabele, terminarz</a>Po tym spotkaniu okazało się, która z tych drużyn święta Bożego Narodzenia spędzi jako wicelider tabeli. Sensacyjnie na pierwszym miejscu jest drużyna Leicester City, w której składzie występuje Marcin Wasilewski. Ani Arsenal, ani Manchester City nie pomyślały przed sezonem, że tak będzie wyglądać tabela prawie na półmetku rozgrywek. W obu drużynach zabrakło kilku czołowych graczy. Arsenal grał dokładnie tą samą jedenastkę, która wystąpiła przeciwko Aston Villa. W składzie City nastąpiło kilka zmian: Sergio Aguero zastąpił Wilfrieda Bony'ego, Kevin de Bruyne Jesusa Navasa, a Fabian Delph Raheema Sterlinga.Początek poniedziałkowego spotkania był bardzo spokojny. Żadna z drużyn nie podkręcała tempa, a piłkarze podchodzili do przeciwników z dużym szacunkiem.W 22. minucie znakomitą akcję prawą stroną przeprowadził de Bruyne. Belg zszedł do środka i uderzył lewą nogą, ale czujny był Petr Czech i wybił piłkę na rzut rożny. W 31. minucie zrobiło się ostro w środku pola. Joel Campbell był dwukrotnie faulowany, ale sędzia zastosował przywilej korzyści. Arsenal stracił piłkę, a na Emirates Stadium rozległy się gwizdy.Chwilę potem powinno być 0-1. Dwoma podaniami goście rozmontowali obronę Arsenalu, a minimalnie pomylił się Kevin de Bruyne!Stare piłkarskie porzekadło mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W kolejnej akcji Mesut Oezil dograł do Theo Walcotta, a ten huknął jak z armaty i było 1-0! To był pierwszy strzał gospodarzy w tym spotkaniu i... 14. asysta Oezila w tym sezonie.Już w doliczonym czasie gry Niemiec zaliczył 15. asystę. Doskonale dograł do Oliviera Giroud, a Francuz strzelił między nogami interweniującego Joe Harta. 2-0 do przerwy to był nokaut! W 53. minucie powinno być 3-0. Campbell dostał podanie z lewej strony od Nacho Monreala, ale jego strzał wybronił Hart. Chwilę potem znów bramkarz City popisał się dwiema znakomitymi interwencjami - po strzałach Campbella i Aarona Ramseya.Arsenal miał sytuację pod kontrolą, ale w 82. minucie obudzili się goście. Yaya Toure uderzył jakby od niechcenia, ale piłka wpadła w okienko bramki Czecha i było 2-1. Chwilę potem próbował Bony, ale jego strzał został zablokowany. W ostatnich minutach do ataku rzucili się goście, którzy poczuli krew. Próbował Toure, także de Bruyne, ale do końca wynik nie uległ zmianie.Dzięki tej wygranej Arsenal odskoczył drużynie z Manchesteru na cztery punkty. Traci też tylko dwa do liderującego Leicester. Arsenal Londyn - Manchester City 2-1 (2-0) Gole: Walcott (33.), Giroud (45. + 1.), - Toure (82.) <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-arsenal-londyn-manchester-city-2015-12-21,mid,551144,mid,551144" target="_blank">Arsenal - Man City -</a> Sprawdź raport pomeczowy!