Piłkarz złamał nogę w dwóch miejscach podczas spotkania Ligi Mistrzów z PSV Eindhoven przez co stracił resztę sezonu. To był dla niego bardzo trudny czas. "Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie myślałem o zakończeniu gry w piłkę" - zdradził Shaw. "Wywiązało się wiele komplikacji i to był dla mnie naprawdę ciężki okres. Nikt o tym nie wie, ale byłem naprawdę blisko amputacji nogi. Sam o tym nie wiedziałem, dopóki sześć miesięcy po kontuzji nie powiedział mi o tym lekarz. W tamtym czasie myśleli o przewiezieniu mnie z Eindhoven do Anglii. Gdyby to zrobili, pewnie straciłbym nogę z powodu zakrzepów krwi, czy innych rzeczy. Nic chcę o tym za dużo mówić, ale z boku nogi mam dwie blizny. Musieli ją otwierać, tak poważny był to uraz" - dodał. Shaw stał się jednym z najdroższych nastolatków, kiedy w czerwcu 2014 roku, w wieku 18 lat, przeszedł z Southampton FC do MU za 27 milionów funtów. W dwóch sezonach po złamaniu nogi obrońca rozegrał zaledwie 17 meczów w wyjściowym składzie, ale w bieżącym wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach "Czerwonych Diabłów". Postawa Shawa została doceniona przez selekcjonera reprezentacji Anglii Garetha Southgate, który powołał go na mecze z Hiszpanią w Lidze Narodów i ze Szwajcarią towarzysko. Obrońca zapewnia, że już zapomniał o przykrym okresie w karierze. "Teraz już o to nie dbam. Czuję się naprawdę mocny, a moja prawa noga jest dokładnie taka sama, jak przed złamaniem" - stwierdził Shaw. Pawo Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League