"Czerwone Diabły" w niedzielę przegrały w Londynie z Chelsea aż 0-4 w powrocie Jose Mourinha na Stamford Bridge. Portugalczyk w zeszłym sezonie został zwolniony z "The Blues", gdzie w dwóch podejściach trzy razy wywalczył mistrzostwo Anglii. Wcześniej MU zanotował dwa remisy - ze Stoke City i Liverpool FC - i po dziewięciu kolejkach zajmuje siódme miejsce ze stratą sześciu punktów do prowadzącego tria: Manchester City, Arsenal Londyn i "The Reds". McQueen, który spędził siedem lat na Old Trafford i zdobył dwa Puchar Anglii oraz Tarczę Wspólnoty, jest zawstydzony postawą swojego byłego zespołu, a jako jednego z głównych winowajców wymienia Ibrahimovicia, mimo strzelenia przez niego sześciu goli we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. "Ibrahimović na razie nic nie zrobił i wygląda bardzo słabo. To tak, jakby stary człowiek grał w piłkę" - stwierdził McQueen. "On mógł strzelać wiele goli we Francji, ale tamtejsza liga jest słabsza od Premier League. Nie ma w niej takiego tempa i intensywności jak tutaj i Zlatan odczuwa to na własnej skórze. Oczywiście, pomogłoby, gdyby dostał kilka dobrych dośrodkowań, ale on nie wykorzystuje większości ze swoich okazji i nie wygląda na piłkarza, który znajdzie się w odpowiednim miejscu, gdy będzie taka potrzeba" - dodał. "To nie brak zaangażowania, nie oskarżam o to żadnego zawodnika Manchesteru United, po prostu uważam, że nie jest wystarczająco dobry. Nie ma szans na 30 goli, będzie dobrze, jeżeli osiągnie dwucyfrową liczbę. Zlatan zdobył kilka bramek na początku sezonu, ale od tego czasu panuje zastój, a on nie jest w stanie nękać obron drużyn Premier League, jak to robił we Francji czy gdzie indziej" - powiedział były piłkarz United. Według McQueena, Mourinho ma jednak o wiele więcej problemów niż tylko 35-letni Ibrahimović. "To nie tylko obrona, ale cały zespół. Jest bardzo daleki od wysokiej formy. W niedzielę stracili głupiego gola po 30 sekundach i to ich sparaliżowało. Po tym nigdy nie odzyskali spokoju. Drużyna próbowała się przegrupować, ale nie była na tyle dobra, żeby to zrobić. To cień defensywy, którą tworzyli Rio Ferdinand i Nemanja Vidić. Mourinho sprowadził Erica Bailly'ego, który spisuje się poprawnie, ale nic ponadto. Portugalczyk nie może może zaufać swojej obronie, ponieważ nie ma niezawodnych obrońców, którzy potwierdzali by to mecz po meczu" - mówił były gracz United. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League