Mistrzowie Anglii tracą do liderującej Chelsea Londyn aż 18 punktów i zajmują dopiero siódme miejsce w Premier League. Tak więc początek pracy nowego menedżera Szkota Davida Moyesa, który przy Old Trafford zastąpił po 27 latach odchodzącego na emeryturę Fergusona, nie może budzić zachwytu kibiców, mających również pretensje do sir Aleksa, gdyż to on wskazał swojego rodaka jako następcę. "Wielu ludzi mówi o sir Aleksie. On zbudował to, czym jest w tej chwili Manchester United" - powiedział Mourinho. "Po latach pracy zdecydował się przejść na emeryturę. Kiedy ktoś to robi, a szczególnie taka osoba jak on, zasługuje, by odejść w spokoju. I cieszyć się życiem. I teraz ma być odpowiedzialny, ale za co? Manchester United ma problemy w Premier League i to jest problem Fergusona? Wayne Rooney nie strzela gola i to wina Fergusona? David de Gea popełnia błąd i to też jego wina?" - dziwi się Portugalczyk. Według niego Ferguson zasługuje na zdecydowanie większy szacunek. "On jest winny tylko jednej rzeczy: że Manchester United jest takim klubem, jakim jest. Odszedł na emeryturę. Dajcie mu spokój" - stwierdził szkoleniowiec Chelsea. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-sezon-zasadniczy,cid,619" target="_blank">Zobacz terminarz i tabelę Premier League</a>