Balotelli został zmuszony do trenowania z rezerwami Liverpoolu, zanim udało mu się zmienić klub, i na pewno nie będzie z sentymentem wspominał pobytu w mieście Beatlesów, gdzie w 28 meczach w pierwszym zespole strzelił tylko cztery gole. Raiola uważa, że mimo wszystko potraktowanie jego klienta przez Kloppa było niedopuszczalne, dodając, że nawet szefowie angielskiego klubu nie zgadzali się z zachowaniem niemieckiego szkoleniowca. "Na końcu, szefowie klubu przyznali, że Klopp się pomylił (odsyłając Balotellego do rezerw - przyp. red.) - stwierdził Raiola, cytowany przez "La Gazzetta dello Sport". "Nie chcę go oceniać jako trenera, choć według mnie nie jest dobrym, ale on nie rozumiał, że Mario, poza wszystkim, jest także człowiekiem. Balotelli zachowywał się wzorowo. Nigdy nie narzekał, że musi trenować sam. Powiedzieć, że Klopp zachował się w tym przypadku źle, to nic, on był jak "g..." - mówił agent włoskiego piłkarza.