Dlaczego akurat chodzi o bramkarza "Dumy Katalonii"? Mourinho obawia się, że Real Madryt w końcu przekona i ściągnie do siebie Davida de Geę. Reprezentant Hiszpanii już raz był bardzo blisko przenosin na Santiago Bernabeu, ale wtedy zabrało czasu, bo za późno wysłano odpowiedni faks. Teraz już nic nie ma stanąć na przeszkodzie. Portugalski szkoleniowiec uważa, że jedynym, który może zastąpić de Geę w bramce "Czerwonych Diabłów", jest ter Stegen. Problemem mogą być tylko pieniądze. Na mocy kontraktu, który obowiązuje Niemca w Barcelonie do 2022 roku, jego klauzula odstępnego wynosi aż 180 milionów euro. Skąd Mourinho weźmie tyle gotówki? Po pierwsze ze sprzedaży de Gei, który ma kosztować około 80 mln euro. W drugiej kolejności z transferów Anthony'ego Martiala, który nie chce podpisać nowej umowy z United, i Marcusa Rashforda. 180 mln euro za ter Stegena nie byłoby rekordem transferowym, ten należy do Neymara (222 mln euro), ale biorąc pod uwagę pozycję, na której Niemiec gra, raczej długo nikt by się do takiego wyniku nie zbliżył. Pawo <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division-regular-season,cid,658" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division</a>