Zespół Burnley FC (”The Clarets”) przed meczem zajmował 18. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 86 spotkań jedenastka Man United wygrała 39 razy i zanotowała 30 porażek oraz 17 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Man United otworzyli wynik. W ósmej minucie bramkę zdobył Scott McTominay. Przy strzeleniu gola pomagał Cristiano Ronaldo. W 27. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Burnley FC Ben Mee. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Man United w 35. minucie spotkania, gdy Cristiano Ronaldo zdobył trzecią bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Prawie natychmiast Aaron Lennon wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”The Clarets”, strzelając gola w 38. minucie meczu. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-1. W 58. minucie za Jacka Corka wszedł Dale Stephens. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Man United doszło do zmiany. Raphael Varane wszedł za Erica Baillego. Po chwili trener Burnley FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Matěj Vydra, a murawę opuścił Aaron Lennon. Po chwili trener Man United postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Masona Greenwooda wszedł Diogo Dalot, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 84. minucie Dwight McNeil został zmieniony przez Erika Pietersa, co miało wzmocnić zespół Burnley FC. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Cristiana Ronalda na Freda. Sędzia nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Burnley FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Leeds United. Natomiast w poniedziałek Wolverhampton Wanderers FC zagra z zespołem Man United na jego terenie.