Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż spotkały się druga i szósta drużyna Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 54 starcia jedenastka Leicester City (”Lisy”) wygrała 19 razy i zanotowała 18 porażek oraz 17 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedyną bramkę meczu dla Leicester City zdobył z rzutu karnego Jamie Vardy w 15. minucie. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. W 39. minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, jednak bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół ”Lis”. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Leander Dendoncker z Wolverhampton (”Wilki”). Była to 41. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Leicester City. Na drugą połowę drużyna ”Lis” wyszła w zmienionym składzie, za Luke'a Thomasa wszedł Marc Albrighton. W pierwszych minutach drugiej połowy kartką został ukarany Rúben Neves, piłkarz ”Wilków”. Trener ”Wilków” postanowił zagrać agresywniej. W 60. minucie zmienił pomocnika Daniela Podence'a i na pole gry wprowadził napastnika Adamę Traorégo. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastki wciąż miały problemy ze skutecznością. W 63. minucie sędzia przyznał kartkę Jonathanowi Evansowi z drużyny gospodarzy. W 72. minucie James Maddison został zastąpiony przez Harveya Barnesa. Po chwili trener ”Lis” postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Dennisa Praeta wszedł Wes Morgan, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 81. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Wesleya Fofanę z Leicester City, a w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia Maximiliana Kilmana z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Leicester City, a piłkarzom gości przyznał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada jedenastka ”Wilków” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Southampton FC. Tego samego dnia Liverpool FC będzie gościć drużynę ”Lis”.