Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Aston Villa (”The Villans”) zajmowała ósme, natomiast zespół Arsenal FC (”Kanonierzy”) - dziewiąte miejsce. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 176 spotkań drużyna Arsenal FC wygrała 75 razy i zanotowała 62 porażki oraz 39 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. W 25. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Arsenal FC Bukayo Saka. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Aston Villa. Drugą połowę jedenastka Arsenal FC rozpoczęła w zmienionym składzie, za Thomasa Parteya wszedł Dani Ceballos. Trener Arsenal FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Nicolas Pépé, a murawę opuścił Willian. W tej samej minucie za Alexandre'a Lacazette'a wszedł Edward Nketiah. Drużyna ”Kanonierów” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Ollie Watkins. Przy zdobyciu bramki asystował Ross Barkley. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Aston Villa w 75. minucie spotkania, gdy Ollie Watkins zdobył trzecią bramkę. Asystę zaliczył Jack Grealish. Niedługo później trener Aston Villa postanowił wzmocnić linię pomocy i w 88. minucie zastąpił zmęczonego Trézégueta. Na boisko wszedł Anwar El Ghazi, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-3. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka Arsenal FC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada drużyna Aston Villa będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Brighton & Hove Albion FC. Natomiast 22 listopada Leeds United będzie gościć jedenastkę ”Kanonierów”.