Jedenastka Wolverhampton (”Wilki”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała szóstą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 97 spotkań zespół Everton FC (”The Toffees”) wygrał 42 razy i zanotował 33 porażki oraz 22 remisy. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Lucas Digne z drużyny gości. Była to 19. minuta meczu. W 31. minucie Yerry Mina został zastąpiony przez Seamusa Colemana. Szczęście uśmiechnęło się do ”Wilków” w 45. minucie spotkania, gdy Raul Jimenez zdobył z karnego pierwszą bramkę. To już szesnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ”Wilków”. Na drugą połowę zespół Everton FC wyszedł w zmienionym składzie, za Leightona Bainesa wszedł Jarrad Branthwaite. Jedenastka ”The Toffees” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu wynik na 2-0 podwyższył Leander Dendoncker. Asystę zaliczył Pedro Neto. Trener ”The Toffees” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aleksa Iwobiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Anthony Gordon. W 56. minucie w drużynie Everton FC doszło do zmiany. Bernard wszedł za Theo Walcotta. W tej samej minucie trener Wolverhampton postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Diogo Jota, a murawę opuścił Pedro Neto. Diogo Jota nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jedną bramkę. Był to już jego siódmy gol w tegorocznych rozgrywkach. W 58. minucie kartką został ukarany Michael Keane, zawodnik Everton FC. W 63. minucie Richarlison został zmieniony przez Moise'a Keana, co miało wzmocnić jedenastkę ”The Toffees”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daniela Podence'a na Adamę Traoré. Trzeba było trochę poczekać, aby Diogo Jota wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wolverhampton, zdobywając kolejną bramkę w 74. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Rúben Neves. W 78. minucie w zespole Wolverhampton doszło do zmiany. Joao Moutinho wszedł za Raula Jimeneza. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-0. Drużyna ”Wilków” zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała osiem celnych strzałów. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast ”The Toffees” przyznał dwie żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Everton FC wymienił pięciu graczy. Już w najbliższą środę jedenastka ”Wilków” będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Burnley FC. Natomiast w czwartek Aston Villa FC zagra z drużyną Everton FC na jej terenie.