Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż grały ze sobą druga i trzecia jedenastka Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 139 pojedynków drużyna Manchesteru City (”Obywatele”) wygrała 55 razy i zanotowała 53 porażki oraz 31 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu jedyną bramkę meczu zdobył Philip Foden dla drużyny Manchesteru City. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola pomógł Sergio Aguero. W 38. minucie za Kevina De Bruynego wszedł Fernandinho. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ”Obywateli”. A trener Tottenhamu Londyn wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Victora Wanyamę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Eric Dier. Trener Manchesteru City postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Sergia Aguera. Na boisko wszedł Leroy Sané, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 69. minucie Dele Alli został zmieniony przez Dannego Rosego, a za Toby'ego Alderweirelda wszedł na boisko Llorente, co miało wzmocnić jedenastkę ”Kogutów”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Philipa Fodena na Davida Silvę. Od 86. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Drużyna Manchesteru City była w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Tottenhamu Londyn pokazał dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Tottenhamu Londyn rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Brighton & Hove Albion FC. Natomiast w środę Manchester United będzie gościć zespół Manchesteru City.