Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 177 pojedynków jedenastka Aston Villa (”The Villans”) wygrała 65 razy i zanotowała 63 porażki oraz 49 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Frédéricowi Guilbertowi z zespołu gospodarzy. Była to piąta minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Villans” w 21. minucie spotkania, gdy Wesley strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Jota Peleteiro. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Aston Villa. W 52. minucie sędzia ukarał kartką Dominica Calverta-Lewina, zawodnika Everton FC. W 61. minucie Gylfi Sigurdsson został zastąpiony przez Aleksa Iwobiego. Trener Everton FC postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Bernarda i na pole gry wprowadził napastnika Moise'a Keana. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 77. minucie Jota Peleteiro został zmieniony przez Anwara El Ghaziego, co miało wzmocnić zespół Aston Villa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Richarlisona na Theo Walcotta. Między 80. a 85. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Po chwili trener Aston Villa postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Trézégueta wszedł Ahmed El Mohamady, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie ”The Villans” utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie ”The Villans” udało się strzelić gola i wygrać. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka ”The Villans”, zdobywając kolejną bramkę. W doliczonej piątej minucie starcia wynik ustalił Anwar El Ghazi. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się John McGinn. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Aston Villa, natomiast zawodnikom gości wręczył trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast jedenastka ”The Toffees” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 31 sierpnia zespół ”The Villans” będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Londynie. Jego rywalem będzie Crystal Palace FC. Natomiast 1 września Wolverhampton Wanderers FC zagra z jedenastką Everton FC na jej terenie.