Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Aston Villa (”The Villans”) znajduje się na dole tabeli zajmując 19. pozycję, za to drużyna Leicester City (”Lisy”) zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 86 starć jedenastka Leicester City wygrała 35 razy i zanotowała 28 porażek oraz 23 remisy. Taktyka trenera zespołu ”The Villans” już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupił się on głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców zespołu ”The Villans”. Wysiłki podejmowane przez drużynę Leicester City w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Harvey Barnes. Bramka padła po podaniu Marca Albrightona. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Conorowi Hourihane'owi z ”The Villans”. Była to 43. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Lis”. W 59. minucie Kelechi Iheanacho został zmieniony przez Jamiego Vardy'ego. W 63. minucie w drużynie Aston Villa doszło do zmiany. Anwar El Ghazi wszedł za Ahmeda El Mohamadego. Szczęście uśmiechnęło się do ”Lis” w 63. minucie spotkania, gdy Jamie Vardy zdobył z karnego drugą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 18 strzelonych goli. Chwilę później trener ”The Villans” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Keinan Davis, a murawę opuścił Conor Hourihane. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Lisy: Dennisowi Praetowi w 71. i Jonnemu Evansowi w 76. minucie. W tej samej minucie trener ”Lis” postanowił wzmocnić linię pomocy i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Dennisa Praeta. Na boisko wszedł Youri Tielemans, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 79. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Jamie Vardy z Leicester City. Na siedem minut przed zakończeniem starcia w zespole Leicester City doszło do zmiany. Nampalys Mendy wszedł za Onyinye Ndidiego. Niedługo później Harvey Barnes wywołał eksplozję radości wśród kibiców Leicester City, strzelając kolejnego gola w 85. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki po raz kolejny asystę zaliczył Marc Albrighton. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-0. Drużyna ”Lis” była w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka Leicester City w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka Leicester City będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Watford FC. Tego samego dnia Chelsea Londyn zagra z drużyną ”The Villans” na jej terenie.