Był to pojedynek drużyn broniących się przed spadkiem. Spotkała się 14. i 20. jedenastka Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 37 starć zespół Newcastle Utd (”Sroki”) wygrał 16 razy i zanotował 11 porażek oraz 10 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 44. minucie sędzia pokazał kartkę Toddowi Cantwellowi, piłkarzowi Norwich City (”Kanarki”). Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie arbiter pokazał kartkę DeAndre'owi Yedlinowi z Newcastle Utd. W 54. minucie za DeAndre'a Yedlina wszedł Valentino Lazaro. Chwilę później trener Newcastle Utd postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 57. minucie na plac gry wszedł Sean Longstaff, a murawę opuścił Isaac Hayden. Po chwili trener ”Kanarki” postanowił wzmocnić linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Todda Cantwella. Na boisko wszedł Emiliano Buendía, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 79. minucie Allan Saint-Maximin został zmieniony przez Dannego Rosego, co miało wzmocnić jedenastkę ”Sroki”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alexandra Tetteya na Onela Hernándeza oraz Lukasa Ruppa na Maria Vrančicia. W 80. minucie sędzia przyznał kartkę Nabilowi Bentalebowi z drużyny gospodarzy. Jedenastka Norwich City miała 12 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Newcastle Utd, a piłkarzom gości przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 15 lutego drużyna Norwich City zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Liverpool FC. Natomiast 16 lutego Arsenal Londyn będzie przeciwnikiem jedenastki Newcastle Utd w meczu, który odbędzie się w Londynie.