Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 37 spotkań jedenastka Sheffield United (”Szable”) wygrała 16 razy i zanotowała 14 porażek oraz siedem remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 18. minucie sędzia ukarał żółtą kartką George'a Baldocka z ”Szabl”, a w 24. minucie Jamesa Tomkinsa z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 58. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Crystal Palace (”Orły”) Vicente Guaita. W 64. minucie za Billya Sharpa wszedł Lys Mousset. Między 67. a 74. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 68. minucie w drużynie Sheffield United doszło do zmiany. John Lundstram wszedł za Sandera Bergego. Po chwili trener Crystal Palace postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Andros Townsend, a murawę opuścił Christian Benteke. W 80. minucie James McCarthy został zmieniony przez Maksa Meyera, a za Jamesa McArthura wszedł na boisko Cheikhou Kouyaté, co miało wzmocnić jedenastkę ”Orły”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Olivera McBurniego na Bena Osborna. Zespół Crystal Palace miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Crystal Palace, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Orły” rozegra kolejny mecz w Liverpoolu. Jej rywalem będzie Everton Football Club. Natomiast 9 lutego AFC Bournemouth zagra z zespołem Sheffield United na jego terenie.