Był to pojedynek drużyn broniących się przed spadkiem. Spotkała się 18. i 17. jedenastka Premier League. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 starć jedenastka Watford FC (”Szerszenie”) wygrała sześć razy i tyle samo razy przegrywała. Sześć meczów zakończyło się remisem. Już w pierwszych minutach drużyna Aston Villa (”The Villans”) próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Trzeba było trochę poczekać, aby Troy Deeney wywołał eksplozję radości wśród kibiców Watford FC, strzelając gola w 38. minucie starcia. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Gerard Deulofeu. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Tyrone'owi Mingsowi z ”The Villans”. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ”Szerszenie”. W 56. minucie Danny Drinkwater został zmieniony przez Douglasa Luiza. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Douglasowi Luizowi, piłkarzowi gospodarzy. Zawodnicy Aston Villa odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 68. minucie Douglas Luiz wyrównał wynik meczu. W 75. minucie w jedenastce Watford FC doszło do zmiany. Ignacio Pussetto wszedł za Nathaniela Chalobaha. Na 13 minut przed zakończeniem spotkania kartkę obejrzał Craig Cathcart z zespołu gości. W tej samej minucie trener ”The Villans” postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Trézégueta. Na boisko wszedł Indiana Vassilev, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 81. minucie kartkę dostał Abdoulaye Doucouré, piłkarz Watford FC. Trener Watford FC postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Roberta Pereyrę i na pole gry wprowadził napastnika Andre'a Graya, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w drużynie ”Szerszenie” doszło do zmiany. Christian Kabasele wszedł za Gerarda Deulofeu. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. Trzy minuty później wynik ustalił Tyrone Mings. Przy zdobyciu bramki asystował Ezri Konsa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-1. Zespół Aston Villa był w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Drużyna Watford FC zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Zespół ”The Villans” w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Dopiero 1 lutego drużyna Watford FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Everton Football Club. Tego samego dnia AFC Bournemouth będzie gościć zespół ”The Villans”.