Jedenastka Wolverhampton (”Wilki”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała piątą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 22 razy. Zespół Brighton&Hove FC wygrał aż 11 razy, zremisował osiem, a przegrał tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Trzeba było trochę poczekać, aby Diogo Jota wywołał eksplozję radości wśród kibiców Wolverhampton, zdobywając bramkę w 28. minucie pojedynku. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Sytuację bramkową stworzył Raul Jimenez. Drużyna Brighton&Hove FC wyrównała wynik meczu. W 34. minucie Neal Maupay wyrównał wynik meczu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Dale'a Stephensa. Szybko po stracie bramki zespół gospodarzy objął prowadzenie. W 36. minucie na listę strzelców wpisał się Davy Pröpper. Asystę przy golu zaliczył Leandro Trossard. W 44. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Diogo Jota z Wolverhampton. Przy strzeleniu gola asystował Jonny Castro. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. W 68. minucie Pascal Groß został zmieniony przez Alirezę Jahana. Kibice Brighton&Hove FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Glenna Murraya. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Leandro Trossard. Na kwadrans przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Lewisa Dunka, piłkarza gospodarzy. Chwilę później trener Wolverhampton postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Pedro Neto, a murawę opuścił Diogo Jota. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Brighton&Hove FC: Dan Burnowi w 82. minucie i Dale'owi Stephensowi w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania. W drugiej połowie nie padły gole. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Brighton&Hove FC przyznał trzy żółte. Zespół Brighton&Hove FC w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę zespół Wolverhampton będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Tottenham Hotspur Londyn. Natomiast 16 grudnia Crystal Palace FC będzie przeciwnikiem jedenastki Brighton&Hove FC w meczu, który odbędzie się w Londynie.