Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Watford FC (”Szerszenie”) znajduje się na dole tabeli zajmując 20. miejsce, za to jedenastka Leicester City (”Lisy”) zajmując drugą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 42 spotkania zespół Leicester City wygrał 18 razy i zanotował 14 porażek oraz 10 remisów. Od pierwszych minut jedenastka Leicester City zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Watford FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Lisy: Jamiemu Vardy'emu w 38. i Caglarowi Soyuncu w 41. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania kartką został ukarany Abdoulaye Doucouré, piłkarz gości. Trener ”Lis” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dennisa Praeta. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Ayoze Pérez. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającego prowadzenie gola. Szczęście uśmiechnęło się do ”Lis” w 55. minucie spotkania, gdy Jamie Vardy zdobył z karnego pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 14 strzelonych goli. W 63. minucie sędzia przyznał kartkę Onyinye Ndidiemu z jedenastki gospodarzy. W 69. minucie Youri Tielemans został zmieniony przez Hamzę Choudhurego. Po chwili trener Watford FC postanowił wzmocnić linię napadu i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Gerarda Deulofeu. Na boisko wszedł Isaac Ajayi, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 80. minucie Harvey Barnes został zmieniony przez Jamesa Justina, co miało wzmocnić drużynę Leicester City. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Willa Hughesa na Domingosa Quinę oraz Troya Deeneya na Andre'a Graya. W doliczonym czasie gry arbiter pokazał kartkę Adamowi Masinie z ”Szerszenie”. Jedenastka ”Szerszenie” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W piątej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił James Maddison. Sytuację bramkową stworzył James Justin. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom Leicester City, a piłkarzom gości pokazał dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół ”Szerszenie” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Crystal Palace FC. Natomiast w niedzielę Aston Villa FC będzie przeciwnikiem drużyny Leicester City w meczu, który odbędzie się w Birminghamie.