<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-R-anglia-championship,cid,620,sort,I" target="_blank">Championship: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> Spotkanie Leeds z Hull dla polskich kibiców zapowiadało się ekscytująco z dwóch powodów. Po pierwsze: było to starcie dwóch reprezentantów Polski - Mateusza Klicha i Kamila Grosickiego. Obaj rozpoczęli spotkanie w wyjściowym składzie. Po drugie: obie drużyny w ostatnim czasie spisywały się rewelacyjnie. Leeds wygrało pięć ostatnich spotkań, a Hull w tym czasie zwyciężyło cztery razy i raz zremisowało. To dla gości mecz zaczął się zdecydowanie lepiej, bowiem Hull w 25. minucie wyszło na prowadzenie za sprawą Jarroda Bowena, który trafił do bramki po podaniu Grosickiego! Po przerwie ten sam zawodnik podwyższył na 2-0. Znów udział przy bramce miał Grosicki, który podał na piąty metr, ale uderzenie jego kolegi z drużyny obronił bramkarz. Do piłki dopadł Bowen i dobił ją do bramki! "Grosik" opuścił boisko kwadrans przed końcem, ale zanim zszedł z boiska, zdążył wdać się w przepychankę z pospieszającym go rywalem. Obaj zostali ukarani żółtymi kartkami. Klich zagrał całe spotkanie, ale nie potrafił uchronić swojego zespołu przed porażką z rozpędzonymi "Tygrysami". Leeds w całym spotkaniu miało sporą przewagę, lecz kończy mecz bez żadnego punktu. Leeds United - Hull City 0-2 (0-1) Bramki: 0-1 Bowen (25.), 0-2 Bowen (58.). <a href="https://wyniki.interia.pl/mecz-leeds-united-hull-city-afc-2018-12-29,mid,631062" target="_blank">Zobacz raport meczowy</a>