W lecie Lampard długo zastanawiał się nad ofertą włoskiego klubu. Nie ukrywa, że najbardziej kusząca byłą perspektywa pracy z portugalskim szkoleniowcem. Reprezentant Anglii nie skorzystał jednak z oferty. Teraz nie żałuje swojej decyzji i tłumaczy powody swojego postępowania sprzed kilku miesięcy. - To był dla mnie ciężki czas z powodu śmierci mojej mamy. Wiele myśli przychodziło mi do głowy - wspomina letnie miesiące Anglik. - Naprawdę nie wiedziałem co mam robić. Czułem, że może warto uciec od tego wszystkiego? Zmienić otoczenie i styl życia? - opowiada. - Jednak kiedy zaczęły się przygotowania do sezonu, zrozumiałem jak bardzo kocham to miejsce - powiedział o Chelsea. - Po tym doświadczeniu i po rozmowie z najbliższymi wiedziałem już jak mam postąpić - kontynuuje. - Teraz jestem na sto procent pewny, że podjąłem właściwą decyzję - spuentował Lampard.