Rozgrywki pucharowe w Anglii zawsze obfitują w niespodzianki. Drugoligowiec z Brighton sprawił ją już w poprzedniej rundzie, eliminując Newcastle United. "Teraz poprzeczka będzie ustawiona jeszcze wyżej. Arsenal to klub z najwyższej półki i niecodziennie trafia się okazja, by się z nim zmierzyć. To będzie wielka frajda dla naszych kibiców, a dla nas ważny sprawdzian. Przekonamy się, czy nasze ambicje awansu do ekstraklasy mają uzasadnienie. To będzie miernik naszej aktualnej siły i naszych umiejętności" - powiedział Kuszczak przed spotkaniem 1/16 finału FA Cup. Jego drużyna zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli League Championship. Ostatnie dwa spotkania zremisowała, w czym - zarówno w negatywnym, jak i pozytywnym sensie, spora zasługa Polaka. W sobotę popełnił on olbrzymi błąd w końcówce pojedynku z FC Birmingham (2-2) i jego drużyna straciła pewne wydawałoby się zwycięstwo. We wtorek z kolei został wybrany "graczem meczu" w konfrontacji z Blackburn Rovers (1-1). "W pracy bramkarza błędy, wpadki są nie do uniknięcia. Trzeba je ograniczyć do minimum i twardo kroczyć do przodu" - wyjaśnił. Nie wiadomo jednak, czy Kuszczak będzie miał okazję do występu przeciw "Kanonierom", bo menedżer drużyny, były znany urugwajski piłkarz Gustavo Poyet, w poprzedniej rundzie FA Cup pozwolił zagrać na co dzień rezerwowemu Duńczykowi Casperowi Ankergrenowi. W Pucharze Anglii Brighton Hove&Albion, bo tak brzmi pełna nazwa klubu, największy sukces odniósł 30 lat temu, kiedy jedyny raz dotarł do finału. Arsenal, to obok Manchesteru United, najbardziej utytułowany zespół w tych rozgrywkach. 10-krotnie sięgnął po trofeum, ostatnio w 2004 roku. W poprzedniej rundzie londyńczycy potrzebowali dwóch meczów, by uporać się ze Swansea. W środę, w zaległym spotkaniu ligowym, pokonali West Ham United 5-1, a rozmiary zwycięstwa zaskoczyły nawet ich trenera Arsene'a Wengera, który mówił o "pięciogwiazdkowej jakości", jaką zaprezentowali jego piłkarze. Broniąca trofeum Chelsea w 4. rundzie zagra na wyjeździe z trzecioligowym Brentfordem. W dwóch spośród 16 par zmierzą się zespoły ekstraklasy - 11-krotny triumfator rozgrywek Manchester United podejmie FC Fulham, a Stoke zmierzy się z Manchesterem City. Zobacz wyniki, strzelców bramek i terminarz Pucharu Anglii